Praca pełna wyzwań a wypalenie zawodowe
Praca - każdy jej potrzebuje choć w różnym wymiarze i z różną motywacją
Istnieje pogląd, że życie bez pracy nie ma sensu, a co więcej, to właśnie praca nadaje sens. Coraz większą rolę odgrywa ona we współczesnym świecie i nie zawsze wiąże się z chęcią zarabiania na wzmożoną konsumpcję, w odpowiedzi na ogromną i atrakcyjną ofertę handlową.
Współczesny „kult pracy” ma swój bardzo indywidualny charakter i podchwytliwy kontekst. Osobom pracującym częściej przypisuje się pozytywne cechy charakteru, pożądana jest rywalizacja, chęć awansowania, osiągania coraz wyższych wyników. Świat VUCA wymusza na pracownikach zdobywanie nowych kompetencji i działanie w coraz szybszym tempie i zróżnicowanym, pełnym zmian środowisku.
Praca po lekcjach
Dziś pracują już bardzo młodzi ludzie - uczniowie i studenci. Jest to w Polsce stosunkowo nowe zjawisko, gdyż pokolenie obecnych 60-latków dużo rzadziej podejmowało się pracy w okresie nauki. Życie ucznia i studenta w tamtym czasie to częściej kultura i wspólnota uczniowska czy studencka.
Obecnie wczesne podejmowanie pracy ma swoje plusy i minusy. Korzyścią jest to, że uczy szacunku do pieniędzy, pomaga w planowaniu czasu, pozwala osiągać doświadczenie zawodowe, dojrzałość i odpowiedzialność. Psychologowie zwracają jednak uwagę, aby zachowywać umiar i proporcje, by młodzież odpoczywała i nabierała sił do nauki, kumulowała energię i zyskiwała odporność na długofalową karierę zawodową.
Wypalenie zawodowe
Z wielu środowisk dochodzą głosy o nasilającym się zjawisku przedwczesnego „zużycia” zasobów ludzkich w miejscu pracy. Termin wypalenie zawodowe wszedł „brawurowo” do języka psychologii pracy i od lat 80 poprzedniego stulecia jest przedmiotem strategicznych badań. Ogromne zasługi dla nich wniosła prekursorka tego nurtu Christine Maslach.
Jeden z psychologów zajmujących się zagadnieniem pracy porównał pracownika do akumulatora samochodu, który wskutek nadmiernego eksploatowania zbyt szybko traci energię. Choć nie ma jednej przyjętej definicji wypalenia zawodowego, to przyjmuje się, że jest to przedłużona reakcja na przewlekle działające stresory emocjonalne i interpersonalne. Freudenberger i Richelson definiują wypalenie jako stan zmęczenia czy frustracji wynikający z poświęcenia się jakiejś sprawie. Za Maslach przyjmuje się, że wypalenie to zespół wyczerpania emocjonalnego, depersonalizacji i obniżonego poczucia dokonań osobistych.
Tyle tytułem historii i etiologii. Wracając do dzisiejszego problemu, to jest on zasadny do podnoszenia wśród pracowników, pracodawców, naukowców, psychologów, pedagogów i socjologów.
Wypalenie może dotknąć każdego
Wypalenie zawodowe choć w ubiegłym wieku diagnozowane we wszelkiego rodzaju zawodach „społecznych”- dziś wiemy, że może dotknąć każdego.
Badania wykazują, że dotyczy ono nie tylko doświadczonych pracowników, ale coraz częściej ludzi młodych. Składa się na to bardzo wiele przyczyn, ale warto podkreślić, że nadmierne zaangażowanie w pracę, kuriozalnie może przyczynić się właśnie do wypalenia. Drzewo, które nigdy nie płonie nie wypali się.
Co robić, jak „nastrajać” się na pracę ciekawą i pełną wyzwań, wykonywaną z należytym zaangażowaniem i nie ulec wypaleniu zawodowemu? O tym napiszę już w przyszłym tygodniu!
autorka: Joanna Formela